Nie ma najmniejszych wątpliwości. To video potrafi poprawić humor niezależnie od sytuacji!
Piękna okolica i bardzo kręta droga, a do tego potężny naked ze świetnym podwoziem, który przy każdym mocniejszym odkręceniu manetki idzie na gumę. Czego chcieć więcej? Być może boskiego dźwięku? O tak, to też tutaj jest.
Facet nie jedzie wprawdzie jak Casey Stoner, a nawet nie tak jak oglądany niedawno GSR600, ale jakaś dziwna magia zakrętów i silnika V-Twin sprawia, że ten 11-minutowy klip ogląda się świetnie. Polecamy też zrobić to, co my – zapiszcie tę stronę w zakładkach i wracajcie za każdym razem, gdy będzie Wam smutno. W końcu do rozpoczęcia sezonu jeszcze trochę czasu…
Być może zauważyliście, że w kilku miejscach riderowi nie wyszła zmiana biegów – jak sam napisał, jest to jego pierwsza jazda po regulacji dźwigni, ustawił ją zbyt wysoko i nie wyczuwał jej tak jak trzeba. Jeżeli chcielibyście wiedzieć, to video jest nagrane GoPro Hero3 Black, a świetne wrażenia akustyczne powstały za sprawą dyktafonu oraz mikrofonu umieszczonego w plecaku.