Jeżeli denerwujecie się zbyt łatwo, to nie polecamy oglądania tego video.
Nagranie pochodzi z kamery przemysłowej gdzieś na Tajwanie. Jak widać, akcja dzieje się na wąskiej, bocznej alejce. Dodatkowo ma ona wymalowane białe pasy, wyraźnie wyznaczające obszar, po którym można się poruszać. A jednak, mimo wszelkich przeciwności, na planie pojawia się wyraźnie zbyt duży samochód. Fakt, że nie mieści się pomiędzy białymi liniami to błahostka. Zobaczcie co się dzieje, gdy kierowca napotyka na swojej drodze zaparkowane skutery. Nie jesteśmy pewni, czy to jeszcze głupota, czy już chamstwo, czy może odwrotnie… Ale nóż w kieszeni zaczyna się powoli otwierać.