Oto nadszedł zmierzch pewnej ery w motocyklizmie. Po 20 latach od premiery Hayabusa przestaje być produkowana.
Nawet jeżeli ktoś nie zna się na motocyklach i nie ma na co dzień kontaktu z motocyklami, wie czym jest Hayabusa. „To ten szybki motocykl”. Wśród nie-motocyklistów Hayabusa budzi strach swoimi osiągami owianymi mrokiem i legendami. Z kolei wśród motocyklistów jest ikoną, tym (dosłownie) niedoścignionym motocyklem. Charakterystyczny wygląd sprawia, że tego motocykla nie sposób pomylić z żadnym innym. U schyłku XX wieku producenci motocyklowi umówili się, że dalsza walka o prędkość maksymalną staje się absurdalnie niebezpieczna i należy ją elektronicznie ograniczyć do 299 km/h. Tak się składa, że rok wcześniej, w 1998 roku zaprezentowano Suzuki GSX 1300R Hayabusę, która przez lata dzierżyła tytuł najszybszego motocykla produkcyjnego. Teraz Suzuki ogłosiło zakończenie produkcji tego modelu wraz z dniem 31 grudnia 2018 r.
Decyzja ta jest efektem wprowadzenia norm Euro 4. Producenci mieli czas na dopasowanie swoich motocykli, na wyprzedanie tych, które jeszcze są na stanie lub na przygotowanie odpowiednio zmodernizowanych modeli. W przypadku Hayabusy, Suzuki nie zdecydowało się na modernizacje. Wraz z końcem roku produkcja modelu zostanie bezpowrotnie zatrzymana. Zaległe egzemplarze znajdujące się na stanie zostaną przetransportowane do USA, gdzie nie obowiązują normy Euro i tam mają zostać rozsprzedane do końca 2020 roku.
Co dalej? Nie wiadomo.
Na przełomie lutego i marca informowaliśmy Was o przeciekach na temat półautomatycznej skrzyni biegów, nad którą pracuje Suzuki. Tak się składa, że na rysunkach patentowych skrzynia „zamontowana” była właśnie w Hayabusie. Może to przypadek, a może nie.
Z kolei w sierpniu świat obiegła plotka, że Suzuki przedłużyło prawa do znaku handlowego „Hayabusa”. Żeby było ciekawiej, Suzuki rozszerzyło swoje prawo z zastosowania jedynie na pojazdach, do zastosowania również na zegarkach, biżuterii, odzieży, itp. Brzmi jak zapowiedź gadżetów razem z nowym modelem? Być może.
Prawda jest jednak taka, że nikt nic nie wie na temat nowej generacji Hayabusy. Czy w ogóle się pojawi? Jeżeli tak, to nie wcześniej niż w roku 2020 – 2021. Będzie miała skrzynię półautomatyczną? Silnik o pojemności około 1500 ccm, czy raczej bliżej 1000 ccm ale z turbo?