Palenie gumy motocyklami elektrycznymi – czegoś tu brakuje…

- Piotr Jędrzejak

Chcemy tego czy nie, motocykle również zaliczają się do postępu technologicznego i w nich także pojawiają się alternatywne źródła napędu. Mamy na myśli motocykle elektryczne. Teoretycznie robią wszystko tak samo, jak ich spalinowi kuzyni, poza tym, że mogą być trochę cięższe, a ładowanie zajmuje trochę więcej czasu, niż zwykłe tankowanie. Jedną z rzeczy, którą te sprzęty wykonują tradycyjnie, jest palenie gumy. Na poniższym klipie aktu przenoszenia opon do atmosfery dokonują zawodnicy elektrycznych mistrzostw, Eric Bostrom i Steve Atlas na Brammo oraz Kenyon Kluge i Anthony Burrows na Zero. Zadajmy sobie jednak kilka podstawowych pytań.

Czy jest dym? Jest, i to dużo.
Smród palonej gumy? Z pewnością.
Dźwięk odcinki i strzały z wydechu? Yyy, no cóż…

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl