O tym, że wszelkiego rodzaju wyścigi drogowe są całkiem niebezpieczne, chyba nie trzeba Wam wspominać. Jednym z takich jest amerykański Pikes Peak International Hillclimb. Trasa ma 20 kilometrów, ponad 156 zakrętów, a różnica poziomów wynosi 1440 metrów. Nie bez powodu impreza jest nazywana „wyścigiem w chmury”.
Aktualnie rozgrywa się 92. edycja, trwają jazdy treningowe, a w Jeffa Grace’a niemalże trafiła Honda prosto z nieba…
Na którymś z zakrętów powyżej, rider tego supermociaka Hondy zaliczył szlifa, a motocykl poszybował w dół stromego zbocza. Biorąc pod uwagę, ilu jest tam zawodników, to potężne szczęście, że spotkanie z Hondą skończyło się tak delikatnie.