Odeszła legenda kina, ikona motocyklizmu, główny bohater Easy Ridera – Peter Fonda.
W piątek 16 sierpnia odszedł Peter Fonda. Chorował na raka płuc, od dłuższego czasu był hospitalizowany. Zmarł wśród najbliższych. Jak w imieniu rodziny napisała jego siostra, Jane Fonda: „Był moim ukochanym braciszkiem, rodzinnym gadułą. Spędziłam z nim na osobności piękny czas w ostatnich dniach. Odszedł, śmiejąc się”.
Peter Fonda stał się popularny dzięki filmowi Easy Rider. Nie tylko grał tam jedną z głównych ról, ale był także producentem oraz współautorem scenariusza, za co otrzymał nominację do Oskara. Easy Rider z 1969 roku był niegrzecznym filmem. Motocykliści podróżowali przez Stany, a fundusze na tę podróż pozyskali za sprawą przemytu narkotyków z Meksyku. Znajomi ostrzegali Fondę, że nikt nie będzie chciał tego oglądać. Po premierze okazało się, że film Easy Rider stał się pozycją obowiązkową nie tylko wśród motocyklistów, że rozpoczął modę na filmy drogi oraz dał Peterowi sławę.
Easy Rider spowodował, że Peter wyszedł z cienia swojego ojca, legendy Hollywoodu, Henry’ego Fondy. Zresztą ojciec był przeciwny motocyklom, a młody Peter zbuntował się. Peter mówił dla LA Times: „Ojciec nie chciał, abym jeździł motocyklem. Mówił 'chyba śnisz’. Ale jak tylko mogłem, kupiłem Harleya. To był początek. Pokochałem to. Nigdy nie przestałem.”
Peter Fonda pozostał buntownikiem i motocyklistą. Na planie Easy Ridera palił marihuanę, miał problemy z alkoholem i kilka wypadków motocyklowych. Oczywiście był aktywnym motocyklistą – sprzęty do Easy Ridera modyfikował sam z kilkoma kolegami. Poza tym posiadał wiele różnych motocykli marek amerykańskich oraz europejskich. W 1973 roku, wraz z Evelem Knievelem rozpoczął kampanię mającą na celu promowanie jazdy motocyklem w odzieży ochronnej, co w latach ’70 nie było tak oczywiste, jak dziś. Fonda został zaliczony do Motocyklowej Hali Sław AMA.
Zmarł w wieku 79 lat. Wciąż pozostawał aktywny zawodowo. Na premierę czekają dwa filmy z jego udziałem. Z okazji okrągłej, 50. rocznicy premiery, Easy Rider doczekał się rekonstrukcji cyfrowej. Można go oglądać w wielu kinach w USA, a we wrześniu Peter Fonda miał wziąć udział w kilku wydarzeniach związanych z jubileuszem filmu.