Motocyklowa huśtawka – czy to się może znudzić?

- Piotr Jędrzejak

Na początku 2014 roku pewna, bliżej nieokreślona mądra głowa wpadła na pomysł, aby podwiesić motocykl na linkach i zrobić z niego huśtawkę napędzaną własnym silnikiem. Pomysł chwycił, stał się popularny na całym świecie. Jest mało rozsądny, niezbyt bezpieczny, ale przyznajcie, że każdy chciałby się w coś takiego pobawić!

Okazuje się, że motocyklowa huśtawka wciąż się nie nudzi. Do tej pory akcja polegała na podwieszeniu starego, lekkiego dwusuwa na solidnej gałęzi. Teraz ktoś zrobił to na większą skalę – użył sporego dźwigu i sportowego motocykla.

Czy ta zabawa aby na pewno idzie w dobrą stronę? Czy też możemy spróbować? 🙂

The redneck swing. Also equipped to fit wheelchairs for your future special needs. 

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl