Gleba jak wiele innych – trzeba uczyć się na błędach. Ale reakcja świadka jest po prostu chamska.
W Kalifornii weekend był raczej ciepły, a to oczywiście oznaczało, że motocykliści wyjechali na słynną trasę Mulholland Drive. Był tam też oczywiście Rnicekymouse ze swoją kamerą i – co pewnie nie jest zaskoczeniem – trafił na glebę. Tym razem szlifa zaliczył rider na Dukacie 848. Nie musimy chyba wspominać, że jego ciuchy są przynajmniej nieodpowiednie. Miał wprawdzie kask, kurtkę i rękawice, ale zwykłe jeansy i jeszcze bardziej zwykłe buty to trochę przesada…
Zobaczcie jednak co się dzieje – na którymś z przejazdów facet zalicza lowside i ląduje na poboczu.
Co się stało? Po fakcie chłopaki sprawdzają ciśnienie w oponach – jest względnie w porządku. Ale przyjrzyjcie się technice jazdy. Widać i słychać, że facet traktuje manetkę gazu niezbyt delikatnie. Motocykl szarpie się w całym zakręcie i już od początku wygląda to tak, jakby utrata przyczepności była kwestią czasu… Jednak jak sam kierowca przyznał: „jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz”.
Na tym filmie jest jeszcze coś, na co zwróciliśmy sporą uwagę. Reakcja któregoś z widzów. Ducati ląduje na poboczu, a ten ktoś zaczyna śmiać się i klaskać! Podobno ów szyderca już wcześniej zauważył marną technikę jazdy i powtarzał kilka razy, że to musi skończyć się glebą, a przy podnoszeniu motocykla, słyszycie jego wymądrzanie się. Ale klaskanie?! To już chyba chamstwo, co o tym uważacie?