„Motocykl jest w ogniu, ale nie bójcie się, to Kenan i H2R” – tak napisał na swoim Facebooku.
Kenan Sofuoglu jest nie tyko Mistrzem Świata Supersport, ale również niedawno osiągnął 400 km/h na moście Osman Bridge, jadąc Ninją H2R. Generalnie rzecz biorąc Turek jest w swoim kraju znany i lubiany, dlatego występuje w reklamach i jest twarzą wydarzeń. Kilka dni temu, razem ze swoją wspomnianą Ninją H2R otwierał pewną imprezę. Po wystąpieniu na scenie, niewiele się przejmując, Kenan założył kask i tak jak stał, ruszył Ninją H2R na miasto. Czyli w koszuli i mokasynach.
Ale wiecie co? Mistrzowi Świata można to wybaczyć. Tym bardziej, że dokonał totalnie epickiego rolling burnouta. Niestety guma nie za bardzo chciała się dymić, a to przy burnoucie nie wygląda zbyt szpanersko… Ale tym razem to dobrze. Nie było dymu, więc idealnie widać, jak tytanowy układ wydechowy Ninjy H2R rozgrzewa się do białości, a z tłumika buchają niebieskie płomienie. Łaaaał…