Jedną z opcji w katalogu miejskiego samochodu Hondy było dołożenie… motocykla w bagażniku.
Amerykańska redakcja portalu samochodowego Jalopnik wzięła się za jazdę testową Hondą City Turbo z 1984 roku. Jest to mały, stary, japoński hot hatch, czyli sportowy samochód typu hatchback. Wygląda dość zabawnie, ale podobno jazda nim jest zaskakująco przyjemna. Zresztą waży zaledwie 725 kg, a ma 99 KM mocy! Ale piszemy o tym jedynie dlatego, że Honda City Turbo w opcji fabrycznej miała możliwość zamówienia sobie pewnego dodatku do bagażnika…
Jeżeli pomimo niedużych rozmiarów samochodu, ktoś wiedział, że istnieje jeszcze bardziej skuteczny sposób na poruszanie się po zatłoczonym mieście, mógł zamówić sobie skuter Honda Motocompo!
Jego fenomenem był fakt, że Motocompo to w gruncie rzeczy walizka z kołami i kierownicą. Waży 45 kg, ma silnik o mocy 2,5 KM i jest okrutnie wręcz sympatycznym jednośladem, który wyciąga się z bagażnika równie sympatycznego samochodu. Dziś już takich nie robią…
Zobaczcie kilkuminutowy test samochodu i skutera Motocompo: