„Największa radocha w moim życiu!”
Pamiętacie to wydarzenie, gdy Husqvarna zaprosiła supermotowych YouTuberów na jazdy swoim 701 Supermoto? Chłopaki dobrze się bawili, a jedną z atrakcji, którą sobie zorganizowali, był wyścig downhill na wyłączonych silnikach!
Niech Wam się nie wydaje, że to jakieś pitu-pitu. Trasa byłą długa i kręta, a prędkości sięgały poziomu 85 km/h! Dozwolone było odpychanie się na starcie oraz „pompowanie” zawieszeniem. Każdy miał 701 Supermoto lub bliźniacze 690 SMC-R, więc szanse były wyrównane. Pomimo wyłączonych silników, zakręty były na tyle ostre, że kilka razy trzeba było użyć hebli… No a wiadomo – kto hamuje, ten przegrywa.
Test Husqi 701 Supermoto znajdziecie w najnowszym (lipiec 2016) numerze MotoRmanii, a pierwsze wrażenia tutaj.