Domyślacie się o co chodzi, ale nie dowierzacie? A jednak! Ktoś naprawdę zrobił takie badania!
Halfords, sklep z wszelkimi akcesoriami samochodowymi poczynił badania zakończone w głębokiej kupie… dosłownie! Anglicy pokusili się o sprawdzenie, jaki kolor samochodów ptaki najchętniej wybierają do bombardowania swoimi odchodami. Nikt tego nie lubi, tym bardziej motocykliści. Znacie sytuację, w której przyjeżdżacie do pracy/dziewczyny/gdziekolwiek, a na kurtce macie wielką, biało-czarną, rozbryzganą plamę. Lub przychodzicie do zaparkowanego motocykla, a tam narobione na środku kanapy. Ja osobiście zostałem wczoraj trafiony w lusterko… Jaki wybrać więc kolor nadwozia, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo namierzenia przez ptaki?
Badania wprawdzie dotyczyły samochodów, ale myślę, że bez problemu można je zastosować również do wielu motocykli – poza tym, przecież autami też jeździmy. Sprawdzonych zostało 1140 samochodów w większych miastach Wielkiej Brytanii, jak Brighton, Glascow, Leeds, Manchester oraz Bristol. Panowie z Halfords odkryli, że 18% samochodów oznaczonych przez ptaki było czerwonych. Dalej znalazły się niebieskie (14%), czarne (11%), białe (7%) oraz szare/srebrne (3%). Najszczęśliwsi okazali się właściciele zielonych pojazdów, które stanowiły tylko 1% trafień.
Co więcej, różne rodzaje ptaków mają różne preferencje. Mewy na przykład lubią biały, a gołębie szary lakier. Dodatkowo okazało się, że tylko 17% kierowców czyści swoje auta od razu, 20% w ciągu kilku dni, a 8% wcale. A my motocykliści, co robimy po napotkaniu niespodzianki na motocyklu?
Ekspert od pielęgnacji samochodów w Halfords powiedział: „Te badania naprawdę są na poważnie, ponieważ ten problem jest dla kierowców irytujący, do tego niszczy lakier oraz wpływa na wartość pojazdu. Aby chronić nadwozie, bomby zrzucane przez ptaki powinny być czyszczone najszybciej, jak to jest możliwe.”