Badania potwierdzają – motocykle redukują korki!

- Piotr Jędrzejak

Jeżdżąc motocyklem oszczędzamy czas, pieniądze i stres nie tylko względem siebie, ale również kierowców samochodów.

Do takiego wniosku nie trudno dojść po prostu patrząc, co dzieje się na drogach. To jednak tylko prywatne przemyślenia, a dokładnego wyjaśnienia tej kwestii podjął się belgijski instytut TML, specjalizujący się w transporcie i mobilności. Badanie przeprowadzono na 12-kilometrowym, dokładnie tym odcinku drogi. Trasa ta prowadzi z miasta Leuven do Brukseli, ma cztery pasy ruchu, a godziny szczytu wyliczono tam na 6:30 – 9:30, czyli mniej więcej tak jak w polskich miastach. Z tą różnicą, że u nas ciężko spotkać cztery pasy…

Przy swobodnym ruchu pokonanie tego odcinka zajmuje 8 minut, natomiast w najgorszym momencie, o 7:5o czas wzrasta o kolejne 14 minut. Te i wszystkie podobne wartości zostały wprowadzone do wyrafinowanego systemu modelującego ruch, a dzięki niemu uzyskano zdecydowanie ciekawsze dane. Okazało się, że w ciągu zaledwie jednego poranka, kierowcy na tym odcinku tracą łącznie 1 925 godzin!

Tutaj do gry wchodzą motocykle. W normalnym, swobodnym ruchu jednoślad zużywa tyle samo miejsca „ulicznego”, ile samochód, ale im natężenie ruchu się zwiększa, tym jednoślady potrzebują coraz mniej przestrzeni. Gdy w końcu robi się korek, motocykle znikają – oczywiście w relacji pojazdu do wymaganej przestrzeni. Usatysfakcjonowani takim wynikiem badacze, zaczęli dalej bawić się swoim modelem.

Co by było, gdyby co dziesiąty kierowca stojący w korku zamienił samochód na motocykl? Odpowiedź jest zachwycająca. Czas podróży pozostałych 90% kierowców w najgorszej porze, czyli o 7:50, zamiast przedłużać się o 14 minut w stosunku do płynnego ruchu, zwiększyłby się tylko o sześć! Same kolejki samochodów zaczynałyby się później i kończyły wcześniej. Najgęstszy korek zamiast o 9:10, znika o 8:30. Dzięki takiej zmianie, liczba straconych godzin jednego poranka zmniejsza się o 63%, do 706 godz.

Te 10% kierowców, którzy przerzucili się na motocykle nie dość, że uszczęśliwili siebie (co jest dla nas chyba jasne) skracając czas podróży i ograniczając własny stres, to jeszcze pomogli całym pozostałym 90 procentom.

Poza wymienionymi już oszczędnościami czasu, trzeba dodać jeszcze inny aspekt – środowisko. Badacze założyli, że wspomniani kierowcy wsiadają na motocykle klasy 250 ccm, które produkują 21% mniej zanieczyszczeń, niż samochody. W efekcie wyłącznie oni przyczyniają się do spadku ogólnej emisji spalin o 1%, natomiast kolejne 5% spada za sprawą bardziej płynnego ruchu samochodów, które krócej stoją w korkach!

Instytut TML przełożył otrzymane wyniki na cały kraj. Zakładając, że oszczędzone godziny to nie byłoby 63%, a średnio 40%, to wszyscy Belgowie traciliby o 15 000 godzin mniej w ciągu jednego, całego dnia! W tamtejszych standardach stracona godzina to stracone około 102 złote w skali kraju. Nie trudno więc obliczyć, że dziennie Belgowie oszczędziliby ponad półtora miliona złotych!

Krótko mówiąc, jazda motocyklem ogranicza emisję spalin, oszczędza czas, pieniądze i stres, nie tylko dla siebie, ale też dla pozostałych kierowców. A ci niewdzięczni puszkarze i tak czasami specjalnie zajeżdżają drogę w korkach… Macie jeszcze wątpliwości, czy warto przesiadać się na motocykl?

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl