1290 Super Duke R kontra LaFerrari: epickie przeciąganie liny

- Piotr Jędrzejak

Tug-of-war pomiędzy ultra drogim samochodem oraz totalnie wypasionym nakedem.

Tug-of-war to dość popularna rozrywka w Stanach, a polega na przeciąganiu liny przez dwa samochody. Taki pojedynek na to, kto ma więcej trakcji i siły pociągowej. Najczęściej jednak uczestniczą w tym dwa pickupy z redneckami za kierownicami, a miejscówki pojedynków to parking pod centrum handlowym, pole lub redneckowy zlot. Zdarzają się pojedynki z ciekawym zakończeniem, jednak generalnie nie można tego nazwać wyszukaną rozrywką.

Ci Europejczycy poszli jednak o krok, albo jeszcze dalej. Sceneria ich pojedynku tug-of-war to całkiem niebrzydki dwór o tymczasowej(?) nazwie Pałac Prędkości. Do pojedynku ustawiły się 180-konny naked KTM 1290 Super Duke R oraz jeden z najlepszych hipersamochodów, hybrydowe Ferrari LaFerrari.

Czerwony bolid ma przewagę 1360 kilogramów oraz 770 koni mechanicznych, a jednak KTM nie daje się tak łatwo katapultować… Skoro już zdradziliśmy oczywisty wynik, obejrzyjcie dla czystej przyjemności oglądania drogich zabawek w akcji.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl