Offroadowa Multistrada V4? Sportowy turystyk V4? A może Streetfighter V4?
Wraz z debiutem nowego Panigale V4, Ducati dało wyraźny sygnał: „porzucamy ideę dwucylindrowego silnika w układzie V dla topowego modelu sportowego”. Teraz szef Ducati zdradza w rozmowie z brytyjską redakcją MCN, że w planie jest zastosowanie tańszej odmiany silnika V4 o nazwie Desmosedici Stradale w kolejnych topowych motocyklach.
Claudio Domenicali, CEO Ducati, mówił dla MCN:
„Na pewno będzie więcej V-czwórek. Ten silnik jest wspaniały i tak naprawdę jest mocną platformą – jest solidny. Jest oczywiście bardzo lekki, ale skrzynia biegów, sprzęgło, czy blok silnika zostały zbudowane tak, aby były wytrzymałe. W odpowiednim czasie najlepsze motocykle z naszej oferty pójdą w tym kierunku.”
Od jakich modeli się zacznie? Oczywistą odpowiedzią wydaje się coraz bliższa premiera nowego Ducati Diavela. Jednak można było go częściowo zobaczyć na niedawnym World Ducati Week, a więc wiadomo, że będzie miał silnik V2 – a dokładniej Testastretta DVT ze zmiennymi fazami rozrządu, jak w X-Diavelu.
Pozostaje więc kilka innych opcji, o których ostatnio plotkuje się coraz mocniej. Być może nowa odmiana Multistrady V4? Może duży, sportowy turystyk V4, który mógłby konkurować z BMW S1000XR? A może potężny naked Streetfighter V4, który walczyłby łeb w łeb z Aprilią Tuono V4? Włosi twierdzą, że złożenie silnika V4 to dwukrotnie więcej czasu (a więc również większy koszt), niż w przypadku V2 – dlatego nie ma co spodziewać się, że zobaczymy V-czwórki w modelach klasy średniej.
Według plotek pierwsza będzie Multistrada V4, ale nie stanie się to wcześniej, niż w roku 2020. Póki co Ducati sztywno twierdzi, że jedynym nowym zastosowaniem silnika V4, które zobaczymy jeszcze w tym roku, będzie wyścigowe Panigale V4 R o krótkim skoku tłoka oraz o pojemności poniżej 1000 ccm zgodnie z homologacją do World Superbike.
„Więcej modeli pojawi się dopiero w przyszłości, ponieważ nie chcemy po prostu wziąć silnika V4 i zastosować go w takiej formie, w jakiej jest” – mówi Claudio Domenicali. „Nowa jednostka V4 będzie bazowała na tej technologii, ale zostanie mocno dopasowana do użytku na dłuższych dystansach oraz będzie tańsza w obsłudze i to na takim kierunku rozwoju własnie się skupiamy. Zajmuje to trochę czasu, ponieważ chcemy zrobić to dobrze. Ale taki jest nasz kierunek.”