Wygląda na to, że Honda właśnie dopasowuje swoją klasyczną CB1100 do europejskich norm.
Rynek nowoczesnych klasyków wprawdzie nie jest zbyt duży, aczkolwiek całkiem lubiany. Takie motocykle jak Kawasaki W800, czy cała gama retro-Triumphów sprzedają się całkiem nieźle. Może i te sprzęty nie są na liście zakupowej każdego motocyklisty, ale pewnie wszyscy podziwiają je na swój własny sposób.
Do grona klasyków z aktualną datą produkcji dołączyła ostatnio Honda z modelem CB1100. Nawet trochę wcześniej, niż ostatnio, bo można było ją kupić już w 2010 roku. Pierwsze słyszycie? Nic dziwnego, CB1100 była dostępna wyłącznie na rynku japońskim. Panowie z nazwiskami kończącymi się dopiskiem „-San” poszli jednak po rozum do głowy i wygląda na to, że wyślą retro-Hondę do Europy.
CB1100 została namierzona na testach w Austrii. Nie różniła się zbyt mocno od oryginału – miała nieznaczne zmiany w oświetleniu, a na pokładzie można było zauważyć zewnętrzny komputer do zbierania danych oraz czujniki wydzielanych spalin. Czyżby klasyczna Honda była właśnie przygotowywana pod europejskie homologacje?
Nie wiadomo jeszcze, jaka dokładnie będzie CB1100 w wersji EU, więc przybliżymy Wam specyfikację JP. Silnik ma oczywiście cztery gary w rzędzie (i dwa wałki rozrządu) o łącznej pojemności 1140 ccm. Produkują one 87 KM oraz 92 Nm momentu obrotowego. Motocykl dostał niezbyt retro wtrysk PGM-FI, ale za to jest chłodzony olejem. Zbiornik paliwa mieści 14,6 l. Cała konstrukcja z płynami waży 247 kilogramów i stoi na, uwaga, 18-calowych felgach obutych w wąskie (110 i 140 mm) opony. Napęd przekazywany jest za pomocą łańcucha oraz 5-biegowej skrzyni obsługiwanej hydraulicznym sprzęgłem. Hamulce również są całkiem nowoczesne – z przodu znalazły się 4-tłoczkowe zaciski Nissin na tarczach o średnicy 296mm. W Japonii ABS dostępny jest w opcji, a w Europie jeszcze nie wiadomo.
Czy pomimo lekkiego opóźnienia w transferze z Japonii do Europy, bylibyście zainteresowani Hondą CB1100? Spójrzcie na nią, przecież wygląda wspaniale!