Najstarszy producent motocykli z USA właśnie pochwalił się, że już niedługo zobaczymy jego nowy i nowoczesny motocykl!
Stosunkowo niedawno Indian został kupiony przez firmę Polaris Industries, która nota bene posiada również markę Victory. Więc jeżeli Indian twierdzi, że nowy motocykl będzie przełomowy, to rzeczywiście możemy się tego spodziewać – w końcu jest zaplecze nie tylko finansowe, ale i techniczne. Do tego dochodzi też doświadczenie Victory. Póki co nie wiadomo zbyt dużo poza tym, że jedną z nowości będzie silnik. Rozwiewając obawy – to wciąż V-Twin. Zresztą, posłuchajcie! Indian już pochwalił się jego dźwiękiem, dorzucając do tego chwytliwe hasło, które z pewnością spodoba się wielbicielom tradycji – „nowe serce, ta sama dusza”:
http://youtu.be/ToIqheE59m0
Z filmu dodatkowo dowiadujemy się, że więcej szczegółów o nowym Indianie poznamy w marcu 2014. Na szczęście ekipa angielskiego MCN miała okazję porozmawiać z byłym człowiekiem Triumpha i obecnym dyrektorem motocykli w Polaris Industries. Ross Clifford powiedział:
„Ideą jest, aby nigdy nie zapomnieć o dziedzictwie Indiana, ale również być pewnym, że patrzymy w przyszłość. To założenie my rozumiemy jako niezły balans w postaci 40% dziedzictwa oraz 60% patrzenia w przyszłość.
Ludzie zapomnieli, że Indian był kiedyś znany z nowoczesności. To był pierwszy producent stosujący silnik V-Twin i również pierwszy, który użył obracającej się manetki do kontrolowania przepustnicy w motocyklu produkcyjnym. Spodziewamy się, że motocykl będzie gotowy w 2013 roku, aby zaprezentować go jako debiut 2014.”
Jesteśmy niesamowicie ciekawi, co takiego wymyśli Indian, jak bardzo będzie to podobne do motocykli Victory (które są niemalże identyczne) oraz ilu klientów zabierze Harleyowi…