Jeżeli jeszcze tego nie wiecie, to aktualny rok jest specjalny dla Zielonych. Kawasaki obchodzi właśnie 30-lecie obecności motocykli z serii Ninja!
Z tej okazji do sprzedaży trafiły jubileuszowe, totalnie seksowne wersje kolorystyczne ZX-6R oraz ZX-10R. Jeżeli chcecie je pooglądać (a wiemy, że chcecie), zapraszamy tutaj. Teraz, prosto ze Stanów dochodzą nas nowe wieści na temat 30-lecia Ninjy. I tutaj też dopuściliśmy się pewnej manipulacji, o której dowiecie się za chwilę…
Do jubileuszowej gamy dołącza model „Ninja ZX-14R ABS 30th Anniversary Edition”! Jest to (tak jak w przypadku mniejszych sióstr) zwykła ZX-14R, ale w specjalnym malowaniu bezpośrednio nawiązującym do legendarnego modelu
GPz900, który w 1984 roku zapoczątkował serię. Wyjątkowa kolorystyka łączy czerwień o nazwie „Firecracker Red” z kolorem „Metallic Graystone”, którego nie do końca potrafimy nazwać (tak, autorem tego artykułu jest osobnik płci męskiej). Wszystko wykończone jest złotymi paskami oraz złotymi zaciskami hamulcowymi i prawdę mówiąc, podoba nam się bardzo! Jubileuszowa „Czternastka” jest jedynie 300$ droższa, niż standardowa wersja, jednak wyprodukowana zostanie w limitowanej liczbie 300 sztuk. Każdy egzemplarz posiadał będzie wyjątkową tabliczkę. Motocykle sprzedawane będą według zasady „kto pierwszy, ten lepszy” i wydaje nam się, że Kawasaki spodziewa się ataku na dealerów – wyznaczona została dokładna data i godzina, od której salony przyjmowały będą rezerwacje.
A gdzie wspomniana manipulacja? Otóż cały czas piszemy o „Ninjy ZX-14R”, a na polskim rynku ten motocykl nazywa się „ZZR1400” i nie ma powiązania z linią Ninja. Dlatego też jeżeli już napaliliście się na specjalnego ZygZaka, to przepraszamy – obawiamy się, że ZZR1400 dostępny w Polsce wcale nie otrzyma wersji jubileuszowej. Oficjalne potwierdzenie otrzymamy jutro, stay tuned!
[Aktualizacja]
Mamy już oficjalne potwierdzenie dotyczące dostępności: Limitowany model ZZR 1400 w kolorze czerwonym na 30 lecie Ninja nie będzie dostępny na rynku Europejskim w oficjalnej dystrybucji.
