Napędzany jest paskiem, posiada intercooler.
Kawasaki Ninja H2R ponownie rozbudziła zainteresowanie doładowaniem na rynku motocyklowym. Poza oczywistą zaletą, jaką jest większa moc z takiej samej pojemności, takie rozwiązanie zapewnia też niższą emisję spalin. Wygląda na to, że Honda mocno interesuje się zastosowaniem kompresorów w swoich motocyklach.
Pierwsze szkice na ten temat pojawiły się w grudniu 2014. Obiektem patentów był model NC750, a kompresor miał znajdować się w miejscu „zbiornika paliwa”, który w serii NC jest tak naprawdę dużym schowkiem.
Teraz brytyjska redakcja MCN.com ujawnia kolejne szkice patentowe z kompresorem w roli głównej. Niestety rysunki nie ujawniają zbyt wiele. Silnik wygląda na tak wąski, że może być jednocylindrówką, co oczywiście jest zmyłką. Kształt motocykla trochę przypomina NC750, ale w tym przypadku również śmiemy twierdzić, że nie ma co się tym przejmować. Jeżeli kompresor trafi do produkcji, to przewidujemy, że zgodnie z polityką marki pojawi się w wielu różnych modelach, w wielu różnych silnikach.
O samym kompresorze też nie wiemy zbyt wiele. Mieście się po lewej stronie silnika, będzie napędzany pasem i co najważniejsze, posiada intercooler. Przy okazji sprężania, powietrze również staje się gorące, a więc rzadsze, co negatywnie wpływa na osiągi silnika w porównaniu z powietrzem schłodzonym w intercoolerze.
Kiedy zobaczymy Hondy z kompresorem? Pewnie w ciągu kilku najbliższych lat…