Firma, która miała ogromny – jeżeli nie największy – wkład w popularyzację i zastąpienie motocyklowych silników 2T przez 4T, wczoraj zaprezentowała zupełnie nowy motocykl crossowy z napędem elektrycznym. Boom.
Honda CR Electric pokazana została na trwającej wystawie Tokyo Motor Show. Jest to pełnowymiarowy motocykl crossowy, będący elektrycznym odpowiednikiem 250-tki.
Szczegóły techniczne nie zostały podane. Motocykl powstał prawdopodobnie przy współpracy z firmą Mugen, a to dobrze, ponieważ Mugen Shinden od kilku lat dominuje kategorię elektrycznych superbików w Tourist Trophy na Wyspie Man. Poza tym można zauważyć typową dla crossowych Hond ramę typu twin spar oraz zawieszenie Showa. Nie znamy wciąż najważniejszych parametrów dotyczących elektryków, czyli pojemności i wytrzymałości baterii, generowanej mocy oraz masy.
Pomimo braku jakichkolwiek szczegółów, premiera Hondy CR Electric to ważne wydarzenie. Pokazuje, że jednoślady elektryczne to nie tylko rowery, czy jednoślady z mniejszych i mniej znaczących firm. „Elektryfikacja” zaczyna zataczać także kręgi u największych producentów jednośladów. Póki co najłatwiej będzie w segmencie offroadowym i skuterowym, następnie motocykle użytkowe, a później…?