City Adventure jest odpowiedzią na pytanie, którego nikt nie zadał. Ale… nam się podoba!
Honda była jednym z trzech producentów, którzy zorganizowali swoje konferencje prasowe w wieczór przed oficjalnym otwarciem targów Eicma w Mediolanie. Na prezentacji nie pojawiło się jednak nic zaskakującego. Największą nowością była oczywiście nowa CRF1000L Africa Twin (o której już wszystko wiemy, a którą niebawem dla Was przetestujemy). Ponadto Honda odświeżyła swoją serię 500 (CB500F, CBR500R, CB500X) oraz serię New Concept (NC750S, NC750X, Integra). Ostatnią nowością był model koncepcyjny nazwany City Adventure.
Honda lubi mieszać różne charaktery motocykli – tym razem na celowniku znalazł się miks skutera i offroadu: „Koncept City Adventure oferuje zupełnie nową interpretację pomysłu przygody motocyklowej. Przenosi ducha przygody do serca miasta, jednocześnie podkreślając zaangażowanie Hondy w eksplorowanie nowych sposobów tworzenia unikalnych technologii, które wzmocnią i wzbogacą lifestyle klientów Hondy.”
Mówiąc najprościej, City Adventure jest odpowiedzią na pytanie, którego nikt nie zadał. Ale czy to aby na pewno głupi pomysł? Według nas nie. Oczywiście, że na tor endurocrossowy takim skuterem nie wiedziemy, ale nie będzie żadnych obaw przed zjechaniem z utwardzonej drogi. A czy jest lepszy sposób na ominięcie korków, niż offroad i skoki nad krawężnikami? Do tego Adventure-Skuter będzie najbardziej oryginalnym sprzętem pod kawiarnią w centrum miasta. 😉
Jeżeli City Adventure bazuje na Integrze (a nie widzimy innej opcji), to można spodziewać się 2-cylindrowego silnika 745 ccm o mocy 54 KM sprzężonego ze skrzynią DCT wyposażoną w offroadowe tryby jazdy (podobnie jak nowa Africa Twin). Podoba się Wam coś takiego?