Brutalny atak: pierwsze wrażenia z testu MV Agusta Brutale 800 RR i Dragster 800 RR 2015!

- Adrian Pasek

MV Augusta agresywnie inwestuje w rozwój trzycylindrowych jednostek napędowych, poszerzając swoją gamę motocykli i dokonując „brutalnej” dominacji rynku motocyklowego. Na pierwszy ogień rzucono dwie nowe perełki Brutale 800 RR  i Dragster 800 RR. My już je testowaliśmy, sprawdźcie to!

Ciągle jesteśmy pod ogromnym wrażeniem zaawansowania technicznego obu motocykli – ich pięknej stylizacji, odczuć z jazdy oraz frajdy jaką dają nam te prestiżowe maszyny. Jest tyle ciekawych i istotnych informacji, które MV Agusta Brutale 800 RR Pasio (3)chcielibyśmy Wam przekazać w tym krótkim tekście, że nawet nie wiemy od czego zacząć.

Sam wygląd powoduje, przyśpieszony rytm serca i powala nas z nóg. Ostre linie, krótki zadupek, szprychowane koła grożą tym, że już nigdy nie spojrzysz żonie prosto w oczy aby z czystym sumieniem stwierdzisz, że jest najpiękniejsza. Pierwsze odpalanie i ruch manetką gazu dostarczają zaskakujących emocji. Względem podstawowego modelu Dragstera w jednostce napędowej RR wprowadzono kilka modyfikacji, które podniosły moc, aż o 15km i moment obrotowy o 5Nm. Przy czym silnik jest bardziej elastyczny i zdecydowanie łagodniej reaguje na każdy ruch manetką gazu. Teraz gumy przy ponad 150km/h to żadne wyzwanie – a wtedy już zaczyna się prawdziwa zabawa. Również w elektronice wydarzyło się wiele ciekawych historii. Najbardziej rewolucyjną jest pojawienie downshiftera. Byliśmy pod wrażeniem skuteczności jego działania.

Tylny amortyzator pozostał bez zmian jednak cały przód to w dużej części nowa konstrukcja. Dzięki temu masa samego widelca została Dragster 800 RR 2015 test Pasio MotoRmania (2)zredukowana, aż o 1,2 kg, jednak podczas pokonywania zakrętów nadal czujemy, że nie jest to motocykl typowo sportowy (więcej na ten temat przeczytacie w obszernym teście opublikowanym w grudniowym numerze „MotoRmanii”). Dodatkowo, w żadnym z tych modeli nie zmieniono pojemności zbiornika paliwa, który utrzymał się na poziomie 17l (przed zapaleniem rezerwy) i pozwala na pokonanie trasy nieco ponad 100 km pomiędzy tankowaniami. Pomimo wielu uwag klientów jak i testerów, tylko w Brutale zrezygnowano z umieszczenia lusterek po bokach kierownicy. Jak widać, dla Włochów nadal bardzo ważnym elementem jest wygląd, a nie tylko funkcjonalność. Ciężko było wybrać najistotniejsze rzeczy i w skrócie je tutaj opisać. Musicie poczekać do grudniowego wydania „MotoRmanii” na więcej informacji dotyczących tych dwóch „Brutali” oraz niesamowitych odczuć z jazdy jakie towarzyszyły nam podczas ich testowania.

MV Agusta Brutale 800 RR Pasio (1)

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl