Został stworzony we współpracy z Rolandem Sandsem, a więc zwala z nóg. Nie ma oficjalnego potwierdzenia, czy wejdzie do produkcji, ale my nie mamy wątpliwości.
Plotki o baggerze od BMW pojawiły się już rok temu, kiedy to taki sprzęt (oczywiście na bazie K1600), ale przebrany za swojego turystycznego brata a’la GTL został ustrzelony na obiekcie testowym. Teraz BMW oficjalnie prezentuje swoje dzieło sztuki o nazwie Concept 101. Premiera odbyła się we Włoszech, na prestiżowej imprezie Concorso d’Eleganza Villa d’Este nad jeziorem Como.
Concept 101 to już drugi motocykl (po genialnym Concept Ninety) zaprojektowany we współpracy z wyśmienitym warsztatem Roland Sands Design i trzeba przyznać, że wygląda niesamowicie. Na pewno najbardziej nietypowym akcentem są drewniane panele na owiewce, zbiorniku i kufrach – jednak przy obecności aluminium i carbonu, raczej ciężko mówić o kiczu. Motocykl wygląda luksusowo, potężnie i nowocześnie, a tylne światła to majstersztyk. Przednia owiewka to z kolei bardzo wyraźne nawiązanie (wręcz kopia) do rodziny K1600. Nie można też przejść obojętnie obok świetnego, rozciągającego się wzdłuż całego motocykla, układu wydechowego z fikuśnymi końcówkami.
Silnik w BMW Concept 101 to oczywiście znana już, rzędowa sześciocylindrówka. Ma pojemność 1649 ccm lub licząc po amerykańsku, 101 cali sześciennych. Ale nie tylko stąd wzięła się nazwa. Liczba 101 to również nawiązanie do Autostrady 101, która rozciąga się nieopodal studia projektowego BMW w Południowej Kalifornii, a na której ekipa wpadła na pomysł skonstruowania tego dzieła.
Concept 101 to motocykl stanowiący idealny obraz filozofii amerykańskiego podróżowania, a jego hasło to „duch otwartej drogi”. No i nie możemy nie zauważyć, że idealnie wpisuje się w obecny, wysoki trend sprzedażowy baggerów. Nam się podoba. Zobaczcie oficjalne video promocyjne:
Nie ma oficjalnego potwierdzenia na temat wprowadzenia na rynek K1600 w wersji bagger, ale my jesteśmy pewni, że tak się stanie. Po pierwsze dlatego, że plotki na ten temat krążą już od dłuższego czasu, a motocykl był testowany w ukryciu. Po drugie wygląda na to, że BMW chce powtórzyć scenariusz znany z modelu R nineT – jego premierę również poprzedziła prezentacja koncepcyjnego Ninety stworzonego z Rolandem Sandsem.
Czekamy na Wasze opinie!