Wygląda na to, że firma JetPack ostatecznie zrealizuje swój projekt.
4 lata temu JetPack pokazał swój pierwszy latający motocykl – a właściwie pokazał animację, która wyglądała tak:
Na podstawie powyższego filmu chcieli sprzedawać swoje latające motocykle za 380 tys. dolarów pobierając od klientów 10 tys. dolarów zaliczki. Ten pomysł chyba nie wypalił – animacja chyba nie była wystarczająca. W tym tygodniu ogłosili jednak, że udało im się zebrać 2 mln dolarów na dokończenie gotowego prototypu i projekt otrzymuje zielone światło. JetPack twierdzi, że zrobi kilka wersji latającego motocykla – między innymi cywilną, której prędkość będzie ograniczona do 100km/h oraz wojskową. Aby latać JetPackiem nie będzie potrzebna licencja lotnicza – ale czy będzie potrzebne prawo jazdy? Pytanie o tyle retoryczne, bo chyba niewiele osób tak naprawdę ma na zbyciu 380 tys dolarów.