Nie ma gumowania i schodzenia na kolano, jest tylko zwykła, przyjemna jazda z kolegami… A i tak nie da się przestać tego ogladąć!
Na pewno pamiętacie jednego z bardziej znanych, polskich motovlogerów, prawda? Coda, bo oczywiście o nim mowa, już kilka razy pojawiał się na stronach MotoRmanii ze swoimi ciekawymi filmami. Dawno go nie było, ale teraz wraca z dwoma kolejnymi kompilacjami.
Jeżeli jednak spodziewacie się grubego gumowania i schodzenia na kolano przy każdej okazji, to od razu Was uprzedzamy, że nie tutaj. Ale oczywiście nie oznacza to, że będą same nudy! Tym razem Coda skupił się na względnie spokojnej jeździe z kolegami. Zresztą przeczytajcie sami, co Coda napisał:
Z filmami trochę przystopowałem, nie bardzo z czasem stałem żeby cos fajnego zmontować. Ostatnio jednak wyciągam stare materiały i tchnęło mnie na dwa składy. Składy inne od tego co jest chwytliwe, bo pokazujące normalną spokojną jazdę a nie gumowanie. Czysta turystyka motocyklowa tyle, że na sportach. Nagrania generalnie z zeszłorocznego Zlotu Gwieździstego także Częstochowa i okolice atakowana ze znajomkami. Pierwszy film to polatanka w grupie z fajnymi ujęciami, a drugi to latanie z Dexterkiem (kumpel też prowadzący kanał motovlogowy).
Aha, no i uprzedzamy – mimo braku hardkorowych akcji, ciężko przestać oglądać te filmy! Tak bardzo tęsknimy za sezonem…