Nie lubimy udostępniać i oglądać tego typu materiałów. Jednak ze zdarzenia płynie pewna nauka. Jeżeli więc ma to uratować czyjeś zdrowie lub życie, warto się zapoznać.
zdjęcia:
Bartek Knysak, Karol Piątek
za pośrednictwem czestochowskiedrogi.pl
Wypadek miał miejsce w Częstochowie, na skrzyżowaniu al. Pokoju i al. Wojska Polskiego, dnia 7 maja po godzinie 19:00. Kierujący samochodem Skoda z dużą prędkością uderzył w motocyklistę.
Jak donosi redakcja czestochowskiedrogi.pl, w wypadku poszkodowane zostały dwie osoby. Zostały zabrane do szpitala.
Według relacji świadków, motocyklista jechał prawidłowo, natomiast samochód wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Dwa filmy z kamer pokładowych zdają się w zupełności potwierdzać tę teorię. Da się także zauważyć, że samochód poruszał się ze znaczną prędkością. Policja bada sprawę.
Jeżeli scenariusz wypadku wywnioskowany z nagrań jest prawdziwy, to wjechał na „głębokim” czerwonym. Motocyklista miał pierwszeństwo, ale co z tego? To motocyklista jest niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego i to on narażony jest na niebezpieczeństwo. Dlatego pamiętajcie, aby mieć oczy dookoła głowy, nawet mając pierwszeństwo. Czasem wystarczy tylko rzut oka na lewo i prawo…
Zobacz też: Czego pilot RAF może nauczyć nas o bezpieczeństwie na drodze?