Dziś jest trzeci poniedziałek czerwca. A to jak zwykle oznacza Dzień Jazdy Motocyklem do Pracy!
Czy jeżdżenie motocyklem do pracy jest fajne? Na to pytanie chyba nie trzeba głośno odpowiadać. Tak samo oczywiste jest, że jeżdżenie motocyklem to nie tylko frajda, ale i oszczędność. Przede wszystkim, dojazd zajmuje mniej czasu. Do tego redukowane są korki. A dzięki omijaniu korków, zmniejszamy też zużycie paliwa. Motocykle przy okazji też nie zajmują tyle przestrzeni – na jednym miejscu parkingowym zmieści się kilka sztuk, a to bardzo cenna cecha – szczególnie w centrum i przy zatłoczonych biurowcach.
To oczywiście nie wszystko. Jak czytamy na oficjalnej stronie Ride To Work, dzień jazdy motocyklem do pracy ma też kilka innych, istotnych zadań. Pełni funkcję demonstracji:
– dużej liczby motocyklistów dla ogółu społeczeństwa oraz polityków,
– że motocykliści znajdują się na wszystkich stanowiskach pracy i ścieżkach życia,
– że motocykliści mogą zredukować korki i oszczędzić miejsca parkingowe w dużych miastach,
– że motocykle tak samo dobrze służą do przemieszczania się, jak do rekreacji,
– że motocyklizm to dobro społeczne.
Przyjechałeś dziś motocyklem do pracy? Pochwal się kolegom!