Znaki D-51a oraz D-51b precyzyjnie wyznaczą koniec oraz początek kontroli, wraz z przypomnieniem o obowiązującym ograniczeniu prędkości.
Całkiem niedawno informowaliśmy Was, że Najwyższa Izba Kontroli zainteresowała się Odcinkowym Pomiarem Prędkości. Jak informowało biuro prasowe NIK: „Podczas kontroli sprawdzimy m.in. czy system odcinkowego pomiaru prędkości wpłynął na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym”.
Kontrola wciąż trwa i jak teraz ujawnia brd24.pl, Ministerstwo Infrastruktury już teraz przygotowało nowelizację, która pomoże w rozwiązaniu jednego z problemów – oznakowania odcinkowego pomiaru prędkości. Projekt z dnia 28 stycznia 2019 roku modyfikuje rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.
Krótko mówiąc, Ministerstwo Infrastruktury wprowadza dwa nowe znaki: D-51a oraz D-51b. Oznaczą one początek kontroli (wraz z obowiązującym na danej trasie ograniczeniem prędkości) oraz koniec kontroli. Na znakach pojawią się ikony dwóch radarów oraz miniatura znaku B-33 w dolnym lewym rogu, przypominająca o dozwolonej prędkości.
Do tej pory kierowcy skarżyli się, że punkt rozpoczęcia i zakończenia kontroli nie był wyraźnie oznakowany. O ile na kontrolowanym odcinku oczywiście obowiązuje ograniczenie prędkości odpowiednie dla całego odcinka danej trasy, to przy samym Odcinkowym Pomiarze nie zawsze stały znaki przypominające maksymalną dopuszczoną prędkość. W efekcie zmieszani kierowcy często jechali znacznie wolniej, niż potrzeba.
Rozporządzenie wprowadzające nowe znaki jest obecnie w fazie konsultacji. Wejdzie w życie 14 dni po opublikowaniu w dzienniku ustaw. Zarządcy dróg będą mieli jednak aż 24 miesiące, aby postawić znaki na drogach.