W niedzielę na torze motocrossowym w Olbrachcicach doszło do tragicznego w skutkach zderzenia, 9-latek stracił życie.
W niedzielę na torze w Olbrachcicach koło Wschowy (woj. lubuskie) trenowali motocykliści, około 12 osób. Jednym z nich był 9-letni chłopiec. Przebywał tam pod opieką wujka, za zgodą rodziców. Około 17:45 doszło do wypadku. Poza nitką toru czołowo zderzyli się 9-latek oraz 37-letni motocyklista. Mimo reanimacji, chłopca nie udało się uratować.
37-letni motocyklista zabrany został do szpitala w Głogowie. Był trzeźwy. Jego obrażenia to złamanie przedramienia prawego z przemieszczeniem oraz liczne obtarcia i obicia. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji podkreśla, że zarówno chłopiec, jak i mężczyzna nie byli amatorami. Obaj posiadali licencję klasy C oraz startowali w zawodach.
Wschowska Prokuratura prowadzi intensywne prace w celu ustalenia okoliczności zdarzenia. Przesłuchiwani są świadkowie oraz zabezpieczana jest dokumentacja toru. Na wtorek zaplanowano sekcję zwłok 9-latka. Prokuratur Rejonowy we Wschowie Artur Dryjas, już teraz potwierdza, że wypadek zdarzył się poza torem jazdy, a dziecko znajdowało się tam za zgodą rodziców.
Jak informuje Polski Związek Motorowy, w Polsce dzieci mogą uprawiać motocross od ósmego roku życia używając do tego motocykli o pojemności silnika do 65 cm3. 9-latek posiadał licencję od pół roku.
Rodzinie i najbliższym dziecka składamy najszczersze kondolencje.