Niby amatorska produkcja, ale jednak wygląda świetnie!
Po znalezieniu tego klipu, najbardziej zastanawiał nas tytuł. O co chodzi w MotoDSW? Okazuje się, że odpowiedź jest bardzo prosta… DSW to oznaczenie Świdnicy na tablicach rejestracyjnych! Skoro rozwikłaliśmy tę zagadkę, to zobaczmy, co chłopaki ze Świdnicy chcą nam pokazać!
Jeżeli dobrze zgadujemy, to ci goście kiedyś wspólnie zaczynali od Motorynek (jak wielu z nas, prawda?), a teraz awansowali już na znacznie większe sprzęty. Nie zobaczycie tutaj litrów prosto z salonu, ani jazdy na poziomie World Superbike, ale za to są genialne ujęcia, świetny montaż i całkiem uniwersalny przekaz.
Ogląda się bardzo przyjemnie, gratulujemy! A co Wy o tym uważacie?