Prędkość, nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego, a także alkohol – to według danych Komendy Głównej Policji główne przyczyny wypadków w ruchu drogowym.
Tylko w 2013 roku z tych powodów doszło do niemal 24,3 tys. wypadków, w których śmierć poniosło przeszło 2,1 tys. osób, a ponad 8,1 tys. zostało ciężko rannych. Eksperci Instytutu Transportu Samochodowego podkreślają, że choć zagrożenie na polskich drogach zmalało względem 2012 roku to wciąż w kraju jest wysoki wskaźnik liczby zabitych. Wyniósł on 9,4 na 100 tys. mieszkańców, czyli blisko dwukrotnie więcej niż średnia w państwach Unii Europejskiej.
– W zeszłym roku na polskich drogach doszło łącznie do blisko 36 tys. wypadków. Zginęło w nich niemal 3,5 tys. ludzi, a przeszło 44 tys. osób zostało rannych, z czego prawie 12 tys. odniosło ciężkie obrażenia. Szczególnie krwawe żniwo cały czas zbiera prędkość – to ona odpowiada za około ¼ wszystkich tego typu zdarzeń. Ponadto blisko co trzecia osoba, która poniosła śmierć na drodze to ofiara wypadku, w którym niedostosowana została prędkość do warunków ruchu – mówi Anna Zielińska z Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego POBR, działającego w Instytucie Transportu Samochodowego.
Najbardziej zagrożeni
Od wielu lat najpoważniejszym problemem na polskich drogach jest bardzo duże zagrożenie niechronionych uczestników ruchu, do których zalicza się pieszych, rowerzystów, motocyklistów i motorowerzystów. Te cztery grupy uczestników ruchu w 2013 roku stanowiły 53% ofiar śmiertelnych w wyniku wypadków drogowych, a także 51% ciężko rannych. Szczególnie niepokojący był wzrost zabitych (o 2%) i ciężko rannych (o 7%) rowerzystów, tym bardziej, że liczba ofiar w tej grupie rośnie od 2011 roku. W samochodach osobowych zginęło natomiast 43% wszystkich zabitych w wypadkach drogowych, w autach ciężarowych – 3%, a niecały 1% w autobusach, które tym samym są jednym z bezpieczniejszych środków transportu drogowego.
– Na 9266 najechań na pieszych w minionym roku aż 3647 zdarzyło się na przejściach, a kolejne 1992 na chodnikach, przystankach i poboczach. Oznacza to, że do 61% potrąceń pieszych doszło w miejscach dla nich udostępnionych. Co istotne, jedynie 11% wypadków z udziałem tych uczestników ruchu wydarzyło się w punktach z sygnalizacją świetlną – zauważa Anna Zielińska. – Dla poprawy bezpieczeństwa ruchu w Polsce kluczową sprawą jest więc zapewnienie warunków do bezpiecznego przemieszczania się niechronionych uczestników ruchu. Należy wzmożyć wysiłki w celu stworzenia przyjaznej infrastruktury drogowej spełniającej wymagania pieszych, rowerzystów, motocyklistów i motorowerzystów – dodaje ekspert ITS.
Kwestiom bezpieczeństwa w ruchu drogowym poświęcone będą targi Auto Expo Parts, Tires & Service oraz towarzyszące im Dni Bezpieczeństwa organizowane w dniach 11-13 września br. w Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska przy ul. Marsa 56c w Warszawie.