Rzecz dzieje się w Brazylii, w gminie Gurupá. Znajduje się ona na Marajó, największej na świecie wyspie zlokalizowanej na rzece. Dlaczego o tym wspominamy? Skoro wyspa znajduje się na rzece, to część transportu musi odbywać się za pomocą łodzi. Mogłoby się wydawać więc, że tamtejsi mieszkańcy mają to w małym palcu, prawda? Niestety, jak widać, nie. Tutaj grupka mistrzów transportu starała się załadować motocykl na łódź…
Od razu chcielibyśmy wspomnieć – gdy my pakujemy Wasze motocykle na „Czarny Ciągnik”, dbamy o nie jak o swoje. No i nie robimy tego nad rzeką.