Patent opublikowany w maju 2020 r. Opisuje „żyroskopowe urządzenie wspomagające kierowcę, które może wywierać moment korygujący na pojazd w odpowiedzi na sygnał wyjściowy z siłownika”. Mówiąc najprościej, firma najwyraźniej opracowuje formę technologii utrzymywania równowagi motocykla.
Z rysunków i dodatkowego opisu wynika, że zastosowano koło zamachowe zamontowane na czymś w rodzaju gimbala, wyposażone w czujniki prędkości i przechyłu – innymi słowy, dobry stary żyroskop mechaniczny, w przeciwieństwie do czujników elektrycznych, takich jak znajdujące się w bezwładnościowych jednostkach pomiarowych (IMU). Zgodnie z patentem system jest zaprojektowany do pracy na niskich prędkościach i wykorzystuje sterowany komputerowo żyroskop do przeciwdziałania nachyleniu, które wykracza poza zaprogramowany próg i pomaga utrzymać motocykl w pozycji pionowej.
Dokument wyjaśnia, że prędkość obrotowa koła zamachowego może wynosić od 10 000 do 20 000 obrotów na minutę, stwierdzając, że niektóre konstrukcje mogą nawet pozwalać na prędkości do 40 000 obrotów na minutę. Chociaż oczekuje się, że koło zamachowe będzie się obracać przez cały czas, aby „być gotowym”, sam system równoważenia byłby aktywny tylko przy niskich, parkingowych prędkościach. Żyroskop nie będzie interweniował podczas normalnej jazdy, aby można bez przeszkód składać się w zakręty.