To był ciekawy weekend dla miłośników zapachu palonej gumy, pisku opon i zgrzytającego w zębach piachu. Pierwsze runda Mistrzostw i Pucharu Polski w tym roku już za nami. Czas na podsumowanie majowego weekendu.
tekst: zespół HPSM Supermoto
fot. Monika Perkowska z FotoSupermoto
Ekipa HPSM Supermoto w Bydgoszczy zjawiła się w pełnym składzie:
Rafał „Franz” Perkowski #44
Daniel Mikołajczyk #151
Jerzy „Jurgen” Głodek #113
Po sumiennym zimowym przygotowaniu, apetyty były duże, a nastroje bojowe. Frekwencja w Pucharze Polski zapowiadała porządne ściganie. Na starcie stanęło 30 zawodników. Zawody odbyły się na kartodromie w Bydgoszczy, po ubiegłych sezonach znanym też jako „deszczowa Bydgoszcz”. Tym razem jednak pogoda była dla nas łaskawa i pomimo przelotnego opadu podczas piątkowej sesji treningowej, obyło się bez deszczowych opon.
Niestety nie obyło się bez małych problemów technicznych i dwie trzecie warszawskiego składu (Daniel i Jurgen) spędziło piątkowy trening na padoku „kręcąc śrubki” przy swoich CRF’ach. Jedynie Franz wykorzystał dobrze piątek. „Huska” na którą przesiadł się w tym sezonie świetnie sprawowała się na Bydgoskim torze.
Piątkowe wysiłki serwisowe zaowocowały cieknącą pompą wody w CRF 450 z #151 i częściowo sprawnym układem hamulcowym u #113, ale o rezygnacji ze startów nie było mowy. Po kwalifikacjach zdecydowanie najlepiej z naszego teamu wypadł Franz plasując się na 3 pozycji. Jurgen był na 16 miejscu, a Daniel na 24.
W tym roku organizatorzy postanowili trochę urozmaicić nam wyścig i dosypali sporo piachu w części terenowej, co zebrało bogate żniwo „glebowe” podczas pierwszych kółek oraz całkowicie „wymieszało” stawkę podczas wyścigów.
W pierwszym wyścigu Rafałowi udało się przyjechać na 5 pozycji, Jurkowi pomimo iż przegapił start i wystartował ostatni, dojechał 15, a Daniel zjawił się na 26 pozycji po 3 krotnym „kopaniu w piaskownicy”.
Drugi wyścig był dla HPSM lepszy i tym razem Franz dojechał na 3 miejscu, Jurgen na 14 a Daniel na 18 pozycji.
Najlepiej przygotowany do wyścigów był Rafał co zaowocowało zakończeniem zawodów na 3 miejscu na „pudle” za Danielem Bukowskim i Dariuszem Małkiewiczem, reszta teamu uplasowała się w drugiej dziesiątce, Jurek 15, a Daniel 19.
Franz nie ukrywał satysfakcji ze zdobytego naczynia, po 5 latach „ocierania się” o podium w końcu udało mu się na nim stanąć.
Swój wynik po zawodach, Franz skomentował:
„Czułem ze kondycyjnie jestem mocny, a nowy sprzęt, masę wspólnych treningów i dużo cennych wskazówek udzielonych przez Dariusz „Crazego” Rosika zapewniły mi tempo. Nie mogę przy tej okazji nie podziękować wszystkim sponsorom: S4 Fitness, Oil SPA, EDC Polska, Motorista, Mottowear i LS2 Club którzy postanowili wesprzeć nasz team.
5 lat pracy… 3-cie miejsce na I rundzie PP w Bydgoszczy, dedykacja dla Mamy.”
„To były świetne wyścigi i choć wyników nie zaliczam do udanych to pod względem sportowej rywalizacji było rewelacyjnie -dużo mijania i ciągła walka o pozycje. W obu wyścigach z powodu głupich błędów musiałem przebijać się do przodu z ostatnich pozycji. Musze popracować nad wyeliminowaniem tego typu sytuacji…” – dodał po wyścigu Jurgen #113
Daniel swój powrót na wyścigową nitkę i wynik skomentował: „…przygotowanie fizyczne nie zastąpi treningów na torze. Po porządnej rehabilitacji już czas wrócić na asfalt”
W klasie Mistrzostwach po zaciętej walce, na podium stanęli kolejno pierwszy, powracający na polskie tory, Paweł Leśkow, drugi Jędrzej Żuralski, a na trzecim miejscu uplasował się Wojciech Mańczak.
W klasie Amator również nie zabrakło walki. Pierwszy dojechał Mateusz Otręba, drugi Grzegorz Walaf a trzeci Marcin Gazda, na uznanie zasługuje pierwszy start Agaty Salamon, która dojechała na 5 pozycji
Weekend zdecydowanie trzeba zaliczyć do udanych. Żaden ze startujących zawodników nie doznał kontuzji, a ekipa HPSM pod flagą S4 pokazała, że będzie walczyła w tym roku o Puchar. Widać jak wysoki poziom jest w tym roku co zapowiada ciekawy sezon 2015. Już teraz zapraszamy na koleją rundę Mistrzostw i Pucharu Polski, która odbędzie się 13 czerwca w Awix Racing Arenie w Toruniu.
Od redakcji:
Teraz z kolei obejrzyjcie tradycyjnie wypasione video-relacje z rundy od Niwego!