Być może słyszeliście ostatnio o wypadku, który spowodował 100-latek. Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do kolizji z innym autem.
W takich przypadkach nasuwa się pytanie czy kierowcy w tym wieku nie powinni być poddawani regularnym badaniom.
Zakaz jazdy mógłby spowodować wykluczenie sporej grupy seniorów ze społeczeństwa kierowców, ale stąd właśnie pytanie: czy sądzicie, że poprawa bezpieczeństwa byłaby znacząca?
Jak się okazuje badania psychotechniczne, zalecane w takich przypadkach, nie są normą. Kierowca senior prawdopodobnie był poddany standardowym badaniom lekarskim kilkadziesiąt lat temu, a od tego czasu wiele mogło się zmienić.
Badania psychotechniczne składają się z:
- Testów pisemnych, które sprawdzają osobowość.
- Testy aparaturowe, badające szybkość reakcji, koordynację wzrokowo-ruchową, odporność na zmęczenie, adaptację wzroku do ciemności.
- Wywiad psychologiczny z osobą badaną
Badania są obowiązkowe między innymi dla: kierowców pojazdów służbowych, dostawców, kurierów, kierowców autobusów, ciężarówek, ale w tej grupie w zasadzie nie ma seniorów.
Myślicie, że powinna być granica wieku, po przekroczeniu której kierowcy powinni być badani regularnie?