Jeżeli zastanawiasz się ile to potrwa to wiarygodną odpowiedź mają amerykańcy specjaliści .
Badacze – Gerard Tellis z Marshall School of Business University of Southern California, Ashish Sood z University of California oraz Nitish Sood, student biologii komórkowej i molekularnej na Augusta University – oparli ustalenia na obserwacjach rozwoju epidemii COVID-19 w 36 krajach i 50 stanach USA.
Z opracowania opublikowanego w „Social Science Research Network” wynika, że w krajach stosujących agresywne metody walki z epidemią, pierwsze efekty działań można zobaczyć po prawie trzech tygodniach od wybuchu epidemii, a kontrolę nad jej rozprzestrzenianiem się po miesiącu. Natomiast ograniczenie epidemii możliwe jest po 45 dniach. Badacze zdefiniowali agresywne metody jako pełną blokadę krajów, nakazy pozostawania w domach, masowe testy i kwarantannę. Przy mniej zdecydowanych metodach proces wygaszania epidemii – ich zdaniem – może trwać znacznie dłużej.
Zastrzegli, że pewne różnice pomiędzy krajami mogą wynikać z takich czynników jak: wielkość kraju, uwarunkowania kulturowe (np. formy powitań – ukłon, uścisk dłoni, całowanie się), temperatura, wilgotność i szerokość geograficzna. Opisali różne metody walki z epidemią wprowadzane przez poszczególne kraje – zakaz przemieszczania się we Włoszech, masowe testy i kwarantanna w Korei Południowej i Singapurze, czy połączenie obu tych metod w Chinach. „Singapur i Korea Południowa przyjęły ścieżkę masowych testów i kwarantanny, która wydaje się być jedyną udaną alternatywą dla kosztownych blokad i nakazów pozostawania w domu” – stwierdzają, ale jednocześnie ostrzegają : „W przypadku braku szczepionki, lekarstwa lub masowych testów i stosowania kwarantanny – zakazy, włącznie z koniecznością pozostania w domach, będą konieczne miesiącami”.