Tak będzie wyglądać nowy, składający się w zakrętach pojazd Yamahy.
Chociaż Yamaha Niken wg obowiązującej w Unii Europejskiej definicji może być oficjalnie nazywana motocyklem, to tutaj w Motormanii generalnie mamy z tym problem. Intuicyjnie, coś co ma trzy koła motocyklem po prostu dla nas nie jest. Niewielka sprzedaż Nikena pokazuje, że motocykliści nie kupili tej „retoryki”, ale to nie przeszkadza Yamasze iść dalej w trzykołowy świat. Właśnie wypłynęły rysunki patentowe nowego pojazdu.. Może to są „motocykle”, dla osób, które tak naprawdę chcą jeździć wyłącznie autem, tylko tego nie wiedzą?