Jeżdżąc lekkim, szosowym enduro, do głowy mogą przyjść różne ciekawe pomysły.
Honda AX-1 nie jest szatanem, to raczej zwykłe, lekkie enduro z końca lat ’80. Ma 250 ccm, 29 KM mocy, ale waży tylko 133 kg z paliwem. To oczywista sprawa, że takim motocyklem człowiek chce wjechać wszędzie. Do lasu, na schody, gdzieś na przełaj, na niewymagający tor motocrossowy…
Samo „przejechanie się” po torze MX nie stanowi najmniejszego problemu dla lekkiego enduro. No i taki własnie plan miał nasz główny bohater – bez skoków, bez wchodzenia na bandy przy pełnej prędkości. Chciał po prostu spokojnie przejechać nitkę toru. Zresztą kiedyś już był w tym miejscu, więc wiedział, że nie ma z tym problemu. Niestety nie wiedział, że ktoś zmodyfikował hopkę. Zamiast gładkiego „table top”, tuż za wyskokiem wykopano rów…