Obrońca mistrzowskiego tytułu, Australijczyk Casey Stoner (Repsol Honda), z najlepszym czasem ukończył w hiszpańskim Jerez de la Frontera ostatnie testy przed startem sezonu motocyklowych MŚ MotoGP.
26-latek, który najlepsze wyniki uzyskiwał także podczas dwóch wcześniejszych sesji testowych na torze Sepang w Malezji, także w Hiszpanii nie pozostawił rywalom najmniejszych złudzeń. Co prawda w sobotę Australijczyk przejechał tylko trzy okrążenia z powodu intensywnych opadów deszczu, jednak oba pozostałe dni testowe w Jerez kończył z najlepszym rezultatem w stawce.
W niedzielę, podopieczny ekipy Repsol Honda popisywał się nie tylko świetnymi czasami okrążeń, ale także imponującym tempem wyścigowym na długim dystansie, ostatecznie o jedną dziesiątą sekundy wyprzedzając Hiszpana Jorge Lorenzo oraz o trzy dziesiąte, dosiadającego siostrzanej Hondy RC213V, kolegę zespołowego, Daniego Pedrosę.
„Jesteśmy zadowoleni z czasów okrążeń i postępów, jakich dokonaliśmy w Jerez – powiedział Stoner. – Przejechałem sporo kółek, także na długim dystansie, aby sprawdzić zużycie paliwa i jestem usatysfakcjonowany. Teraz możemy rozpocząć ściganie, co jest tym, co lubimy najbardziej.”
Dwaj zawodnicy korzystający z identycznego modelu w specyfikacji prywatnej, Hiszpan Alvaro Bautista (San Carlo Honda Gresini – czwarty czas na mokrym torze drugiego dnia) oraz debiutujący w MotoGP, aktualny MŚ Moto2, Niemiec Stefan Bradl (LCR Honda MotoGP), uzupełnili pierwszą dziesiątkę w stawce 21 motocyklistów, kończąc testy ze stratą nieco ponad sekundy do Stonera.
Choć był to jego pierwszy oficjalny test MotoGP i kontakt z nowym motocyklem korzystającym z oficjalnych opon Bridgestone i tarcz hamulcowych z włókna węglowego, Włoch Michele Pirro, ukończył jazdy z 19 wynikiem. Drugi, obok Bautisty, zawodnik zespołu San Carlo Honda Gresini, zadebiutował w królewskiej klasie dosiadając maszyny w specyfikacji CRT: wykorzystującej prototypowe podwozie brytyjskiej firmy FTR oraz silnik doskonale znany z drogowego modelu Honda CBR1000RR Fireblade.
Trzydniowe testy w Jerez były ostatnimi przygotowaniami do sezonu motocyklowych MŚ, który za niecałe dwa tygodnie startuje przy sztucznym świetne podczas nocnych wyścigów o Grand Prix Kataru na torze Losail. Oprócz zawodników MotoGP, do akcji ruszą tam również zawodnicy klas Moto2 i Moto3, którzy w Jerez testowali na początku tygodnia.
Moto2 to kategoria w której wszyscy zawodnicy korzystają z identycznych silników znanych z drogowego modelu Honda CBR600RR. W nowej klasie Moto3 rywalizuje wielu dostawców jednostek napędowych, jednak aż ponad połowa stawki zdecydowała się na użycie silników Hondy. Tymczasem już w najbliższy weekend zawodnicy Hondy wystartują w drugiej rundzie MŚ Superbike i Supersport na włoskim torze Imola.