MotoGP – Cal Crutchlow jednak odchodzi z Ducati!

- Mick

Cal Crutchlow postanowił zerwać swój dwuletni kontrakt na starty w MotoGP w barwach Ducati już po pierwszym sezonie. W przyszłym roku Brytyjczyk zastąpi Stefana Bradla w ekipie LCR Honda.

W ten weekend w kioskach wciąż znaleźć możecie lipcowy numer MotoRmanii, w którym Crutchlow opowiada o swoich wątpliwościach związanych z przyszłym sezonem; zostać w Ducati na kolejny rok i walczyć z mało konkurencyjnym Desmosedici, czy wykorzystać klauzulę pozwalającą mu przed końcem lipca zerwać umowę już po pierwszym sezonie?

Choć jeszcze niedawno Włosi informowali podczas World Ducati Weekend w Misano, że zarówno Crutchlow, jak i Andrea Dovizioso pozostaną w Ducati także w przyszłym roku, w ostatnich dniach sytuacja uległa dramatycznej zmianie.

Do niedawna były mistrz świata klasy Supersport nie miał po prostu odpowiednio konkurencyjnej alternatywny, ale tuż przed weekendem zwolniło się miejsce w ekipie LRC Honda. Rozczarowana wynikami Stefana Bradla Honda postanowiła, że nie udostępni już Niemcowi fabrycznego modelu RC213V w barwach LCR w przyszłym roku. Były mistrz świata klasy Moto2 musiał znaleźć sobie nowego pracodawcę i najprawdopodobniej trafi do zespołu Forward Racing.

Faworytem do zajęcia miejsca Bradla wydawał się co prawda Jack Miller, który miałby sensacyjnie awansować do królewskiej klasy prosto z Moto3, ale teraz wygląda na to, że motocykla w barwach ekipy Lucio Cecchinello dosiądzie jednak Crutchlow, podczas gdy Australijczyk być może trafi pod skrzydła Fausto Gresiniego na satelickiej Hondzie.

Dla Brytyjczyka to świetna, ale też ryzykowna decyzja. Z jednej strony wszyscy pamiętamy, jak zacięte pojedynki toczył z Dovizioso w barwach ekipy Monster Yamaha Tech 3 dwa lata temu i jak regularnie walczył o podia w poprzednim sezonie. Z drugiej strony w tym roku na Ducati wyraźnie z tyłu zostawił go nie tylko Dovi, ale również Andrea Iannone, który w przyszłym sezonie zajmie jego miejsce w fabrycznym składzie z Bolonii.

Cal przesiądzie się tymczasem na zwycięską Hondę RC213V i nie będzie miał wymówek. Jeśli chce zabawić w MotoGP na dłużej, będzie musiał regularnie ocierać się o podia i uzyskiwać wyraźnie lepsze wyniki niż Bradl, który przez trzy ostatnie lata tylko raz stanął na pudle. W przeciwnym razie Brytyjczykowi przyczepiona może zostać łatka średniaka, który owszem, na świetnej maszynie potrafi być szybki, ale to nie ten sam kaliber co Marquez, Rossi czy Lorenzo.

Crutchlow znalazł się też ponownie w sytuacji, z której za wszelką cenę próbował wyplątać się rok temu. W barwach Tech 3 Brytyjczyk doskonale wiedział, że nie będzie w stanie pokonać fabrycznej czwórki i nie miał też szans na awans w szeregi fabrycznego teamu Yamahy. To samo czeka go w LCR Hondzie. Cal chce jednak wyników, a nie pieniędzy i statusu kierowcy fabrycznego. Brytyjczyk zdaje sobie sprawę, że te zapewnić może mu w przyszłym roku tylko LCR Honda.

Nie mamy wątpliwości, że w zaskakującej przesiadce na Hondę Calowi pomogli organizatorzy mistrzostw świata, dla których Wielka Brytania jest bardzo ważnym rynkiem. W tym konkretnym przypadku nie mamy jednak nic przeciwko takiej 'polityce’.

Informację o odejściu Crutchlowa po sezonie 2014 i zastąpieniu go przez Iannone oficjalnie potwierdziło dzisiaj Ducati. Teraz czekamy tylko na oficjalny komunikat o zatrudnieniu Cala przez LCR Hondę, a jednocześnie mamy nadzieję, że wygadany Brytyjczyk faktycznie pokaże w 2015 roku na co go stać!

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl