Legendarny żużlowiec jeździ na wózku, a od dziś zostaje dyrektorem sportowym klubu.
Tomasz Gollob jest jednym z najbardziej utytułowanych żużlowców w historii tego sportu. Niestety w kwietniu 2017 roku zaliczył poważny wypadek podczas treningów przed rundą mistrzostw w Motocrossie. Uszkodził kręgosłup na tyle mocno, że stracił czucie od linii klatki piersiowej w dół. Od tamtej pory porusza się na wózku i prowadzi intensywną rehabilitację.
Mimo dramatycznego wypadku, Tomasz nie opuszcza „brudnego sportu”. Podczas czwartkowej konferencji prasowej, klub żużlowy ŻKS Polonia Bydgoszcz SA poinformował, że Tomasz Gollob zostanie jego dyrektorem sportowym już od 1 lutego 2019 r.!
W trakcie konferencji Gollob powiedział:
„To spontaniczna decyzja. Z Jurkiem [Jerzy Kanclerz, właściciel klubu] znamy się od momentu, gdy zacząłem jeździć w Grand Prix. Od dawna pomagałem Jurkowi w różnych sprawach. Po tak długim czasie i po tym co przeszedłem, jest wiele emocji. Wszystkie złe odpłynęły i teraz czas na dobre. Nie chce oceniać tego, co działo się podczas mojej nieobecności. Mój ojciec w ostatnie trzy lata wykonał dobra prace, oddłużył klub. I czas na nowe otwarcie.”
Na konferencji Polonii Bydgoszcz obecny był także Zbigniew Boniek. Prezes PZPN zaprzeczył doniesieniom, według których miał zostać właścicielem, ale zadeklarował wsparcie dla klubu:
„Czytałem, że ja i Tomek będziemy akcjonariuszami Polonii. Nie. Do października 2020 roku jestem prezesem PZPN i nie chce wchodzić w inny układ. Chcę pomóc i pomagam. Jest trzech ludzi: Jurek Kanclerz – właściciel; Tomek – dyrektor sportowy; i ja z boku gdzieś będę pomagał. Bez żadnych podtekstów i cichego udziału. Będę starał namawiać swoich znajomych, którzy dysponują gotówką, do wsparcia Polonii.”
Ponadto klub ogłosił współpracę z wieloma nowymi sponsorami oraz przedstawił nowego sponsora tytularnego, firmę ZOOLeszcz.
Jak na początku roku informowała redakcja Sportowefakty.wp.pl, Tomasz Gollob nie przestaje walczyć o powrót do zdrowia. W połowie grudnia dowiedział się o szwajcarskiej klinice w Lozannie, gdzie wynaleziono nową metodę bodźcowania nóg. Impuls przesyłany jest w nowy sposób, a pacjent porusza się w nienaturalny sposób, jednak potrafi chodzić. Istnieje szansa, że Gollob zostanie zakwalifikowany do leczenia, ponieważ klinika premiuje byłych sportowców – po nich najlepiej widać efekty leczenia.
Cieszymy się, że legenda polskiego żużla wraca do sportu! Nawet pomimo tego, że już nie na motocyklu. Tomasz, gratulujemy i trzymamy kciuki!