Wiele osób zastanawia się nad trwałością chińskich pit bike’ów.. Mamy kilka spostrzeżeń.
Inspiracją do tego krótkiego materiału jest najnowsze video naszych ulubieńców z kanału „Bikes and Beards”. Kupili jedne z najtańszych motocrossowych pit bików dostępnych na Amazonie i poddali je różnym torturom, aby sprawdzić ile mogą znieść.
Z całym szacunkiem dla chłopaków z „Bikes and Beards” zrzucanie sprzętów przez jeden dzień z różnego rodzaju skarp, czy wrzucanie ich do wody ( na pewno efektowne) nie wiele powie nam o faktycznej wartości takiego zakupu. I tutaj możemy pomóc my.. Upalamy pit bike’i na intensywnych treningach już od 5 lat.
Nie tylko w warunkach „halowych”, ale głównie podczas flat trackowych treningów w Moto Angeles.
Nasze motocykle były używane przez setki osób, a wywrócone były 1000 razy. Możemy zaświadczyć, że w zasadzie są niezniszczalne. Silniki o pojemności 140cc, które w sposób legalny lub nie, stanowią kopię produkowanych stosunkowo niedawno japońskich jednostek wymagają tylko kontroli i zmiany oleju – ale prawda jest taka, że jeżeli tego nie zrobisz przez 2 lata to też się nic nie stanie. Tam się nic nie stanie nawet jeżeli wlejesz olej rzepakowy. Proste jak konstrukcja cepa i dzięki temu niezniszczalne. Od czasu do czasu pojawiają się problemy ze skrzynią biegów – niestety brutalne hamowanie silnikiem jakie trenujemy, aby wprowadzić maszynę w slajd daje się im czasem we znaki. Silniki do pit bików pochodzą z kilku dobrych fabryk w Chinach i o ich jakość nie ma się co martwić. To na co powinniśmy zwrócić uwagę to osprzęt. Tani pit bike będzie miał tanie śruby ( które „okręcą” się po kilku akcjach), będzie rozkręcał się przy wibracjach, będzie mieć źle ulokowany kranik paliwa ( niechcący kolanem będziesz go zamykać podczas jazdy), będzie mieć wadliwy pływak w gaźniku, który zawiesi się przy wywrotce.. Z tym wszystkim można sobie jednak radzić bez większych problemów. Jeżeli na pita wydacie nieco więcej to po prostu osprzęt będzie lepszej jakości. Jest szansa, że nikt w Polsce nie skatował większej ilości pit bików niż my. Nasza flota łącznie liczyła sobie blisko 30 maszyn przez ostatnie 5 lat. Kilka sztuk, które kupiliśmy jako pierwsze ciągle jest na chodzie :).