Toma Cruise’a zauważono na obiekcie Dunsfold Aerodrome w UK, kiedy uczył się jazdy na kole.
Cruise nie przejmuje się wirusem i dzielnie trenuje jazdę na jednym kole – przypuszczalnie przygotowuje się w ten sposób do kolejnej części Mission Impossible. Tym razem będzie to już numer siedem. Zdjęcia, które zaczęły się w Wenecji zostały z oczywistych względów przerwane, a cała ekipa przeniosła się do UK. Aktor wyrywa na gumę BMW G310, a o jego bezpieczeństwo dba specjalna konstrukcja do nauki jazdy na jednym kole. Cruise jest znany z bardzo dużej sprawności i ambicji robienia jak największej ilości scen kaskaderskich samodzielnie. Jest duża szansa, że sceny motocyklowe z jego udziałem w następnej części Mission Impossible będą dużo bardziej wiarygodne niż wcześniej. Szanujemy 🙂