Zakręty na RS125 – jechał pod prąd, ledwo uniknął czołówki!

- Piotr Jędrzejak

Przed Wami przykład skrajnego braku myślenia oraz ogromnego szczęścia jednocześnie.

Dzisiejszy kaskader posiada Aprilię RS125 i korzysta z niej tyle, ile tylko może. Trochę szkoda, że jako tor wyścigowy traktuje kilka zakrętów na publicznej drodze – ale jako Polacy jesteśmy w stanie to zrozumieć. Tego co dzieje się dalej, niestety już nie rozumiemy. Na zakręcie w lewo chłopak postanowił wybrać trajektorię na drugim pasie, jadącym w drugą stronę! Zrobił to dlatego, że – jak sam tłumaczy – wydawało mu się, że będzie pusto. Cholera! A nam się zawsze wydawało, że pasy oddzielone są właśnie po to, aby pojazdy nie spotykały się na czołówkę. Szczególnie w zakrętach!

Chłopak miał sporo szczęścia. Minął się z autem dosłownie na centymetry, a ratował się ucieczką w zielone. Tam z kolei było trochę błota, które zamortyzowało upadek. Aprilia jedynie straciła lusterko, a chłopak tylko trochę się poobijał.

Właściwa akcja od 1:10.

http://www.youtube.com/watch?v=4o7Qk5q2h0g

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl