Uściślijmy sprawę. To nie jest tak, że ten motocyklista przesiadł się na CBR600RR. Gość po raz pierwszy jeździ motocyklem i akurat padło, że jest to Honda CBR600RR. Brawo, świetny wybór! Na szczęście drugi motocyklista miał kamerkę, więc teraz wyczyn akrobatyczny po wsze czasy zapisuje się na kartach internetowej historii. Kierowcy polecamy powrót do skutera 50 ccm.
Mamy szczerą nadzieję, że dzięki takim filmom kolejni ludzie nie będą powtarzali błędów. Ale z drugiej strony, kto wtedy dostarczy internetowej rozrywki…?