Komuś może wydawać się, że bycie producentem motocykli to poważne zadanie, które wymaga równie poważnego podejścia do rzeczywistości. Być może, ale na pewno nie w KTMie. Ci ludzie po prostu lubią się bawić! Zobaczcie ich własną wersję znanej, angielskiej kolędy „12 Days of Christmas”.
O czym śpiewać może KTM? To proste! O oponach, tarczach sprzęgłowych, zaworach w głowicy, wejściówkach na zawody oraz o Kenie Roczenie na palmie! Jest też kilku innych zawodników: Ryan Dungey, Marvin Musquin, Dean Ferris, Ronnie Renner oraz Toby Price. A gdyby tego było mało, to na koniec klipu są zabawne, mniej i bardziej udane ujęcia. W końcu Święta to czas radości, prawda?
http://www.youtube.com/watch?v=mdWRFmrQ6v0