Przy okazji większości ostatnich klipów od Superretards narzekaliście, że zbyt dużo akcji dzieje się na zamkniętych parkingach czy w innych, odosobnionych miejscach. Przecież Superretards zyskali tylu fanów dlatego, że jeździli jak chcieli i gdzie chcieli! Musieli się jednak opanować z wrzucaniem takich klipów, ponieważ byli na radarze policji. Ale chyba jednak w końcu ulegli żądzy…
Ten klip to właśnie to, do czego przyzwyczaiła nas i Was stara ekipa SR! Chłopaki do świateł dojeżdżają na kole (przednim lub tylnym), palą gumę gdzie popadnie, a z wysepek i nasypów robią sobie hopki. Nie powtarzajcie tego u siebie w mieście.