Wszystko w walce o obniżenie poziomu zanieczyszczenia powietrza.
Władze Singapuru zacięcie walczą o poprawienie jakości powietrza, a okazuje się, że stare motocykle (zarejestrowane przed wprowadzeniem normy Euro I) są poważnym źródłem zanieczyszczeń. Motocykle zarejestrowane przed 2003 rokiem stanowią około 20% wszystkich motocykli w Singapurze, ale są odpowiedzialne za wydzielanie około 40% tlenku węgla pochodzącego ze wszystkich motocykli.
Z tego powodu Narodowa Agencja Środowisk w Singapurze ruszyła z nowym planem dofinansowania, w którym posiadacze motocykli sprzed 2003 roku mogą otrzymać nawet 3500 dolarów singapurskich, czyli ok. 9100 złotych! Jak mówi agencja, około 27000 motocykli kwalifikuje się do programu.
Poza samym obowiązkiem rejestracji pojazdu, w Singapurze obowiązuje też COE (Certificate Of Entitlement), czyli oddzielny dokument zezwalający na użytkowanie i rejestrację pojazdu. Uzyskanie COE to często wydatek większy, niż zakup samego pojazdu.
Jak informuje Agencja, program dofinansowania podzielony jest na dwie części, a kwalifikują się do niego posiadacze motocykli zarejestrowanych przed 1. czerwca 2003 roku, które na dzień 6. kwietnia tego roku posiadają ważny, 10-letni dokument CEO.
Jeżeli właściciel starego motocykla, wyrejestruje go w ciągu najbliższych 5 lat, otrzyma równowartość ok. 5200 zł.
Jeżeli dokument CEO motocykla straci ważność i nie zostanie odnowiony licząc od dnia 7. kwietnia tego roku, właściciel otrzyma dodatkowe ok. 3900 zł przy wyrejestrowywaniu motocykla.
Za pozbycie się swojego starego, dymiącego, ponad 15-letniego motocykla, można otrzymać od rządu równowartość 9100 złotych. Przemiły gest, prawda?
Jeżeli ktoś jednak nie może pogodzić się z wizją pozbycia się swojego motocykla, to od kwietnia 2023 roku Singapur i tak mocno zaostrzy standardy emisji spalin dla „starych” motocykli. Z kolei po kolejnych 5 latach, od 2028 takie motocykle (już 25-letnie) w ogóle nie będą mogły jeździć po drogach. Z wyłączeniem motocykli zarejestrowanych według schematów Classic oraz Vintage.
