Kilka supermociaków, stunt-psów i stuningowanych skuterów, a wszystkie skaczą i jeżdżą na kole.
Pamiętacie ostatnią, całkiem brutalną glebę Sary – supermoto dziewczyny ze Szwecji? Wyglądało to na niezbyt przyjemne, a spowodowane było prawdopodobnie usterką hamulca. Sarze jednak nic się nie stało (dzięki dobrym ciuchom), a z zgodnie z zasadą „co cię nie zabije, to cię wzmocni” ona sama nawet przez chwilę nie pomyślała o porzuceniu pasji.
Teraz Saaraazh wraca do gry. Nie jesteśmy pewni, czy te ujęcia pochodzą sprzed gleby, czy zostały nakręcone już po niej, ale to w zasadzie nie jest istotne. Ważniejsze, że za chwilę obejrzycie sympatyczną dziewczynę gumującą na swoim supermociaku, a przy okazji na film się też kilku innych supermotowców i stunterów. Miło i przyjemnie!