Dawno tego tutaj nie było i przyznajcie, czy nie stęskniliście się trochę za nagraniami z rosyjskich kamer on-board? Tym razem zobaczcie kamerę na kasku pewnego motocyklisty, który w rutynowej drodze do pracy doświadcza pełnego zawiści zachowania ze strony innego kierowcy – jakie to rosyjskie. Gdyby było mało, na koniec motocyklista postanawia go „czegoś nauczyć”, całą sprawę finiszując siłowo.
My po rosyjsku nie rozumiemy, więc czekamy na Wasze tłumaczenie podpisów na filmie.